sobota, 30 kwietnia 2016

Real me


Każdy z nas często zastanawia się nad swoim życiem i nad tym co z nim jest nie tak. Dzisiaj i ja miałam taką nostalgiczną chwilę. Siedziałam i uparcie próbowałam dojść do tego co robię źle. Jednak po jakimś czasie zrozumiałam jedno: Dlaczego myśleć o tym co zrobiłam źle, skoro mogę pomyśleć o tym co zrobiłam dobrze i jak to kontynuować? Nie wiem, czy znacie coś takiego jak test osobowości (tak btw polecam zrobić) ja nie znałam do tej pory. Coś tam słyszałam o poznaniu "prawdziwego ja" ale nie przywiązywałam się do tego i myślałam sobie "To bez sensu". Ale dzisiaj pomyślałam "Czemu nie" i wiecie co? Poświęciłam kilka minut żeby zrobić ten test. O dziwo naprawdę wiele rzeczy się zgadzało, co mnie strasznie zdziwiło. Jestem typem indywidualistki, ale czemu by nie zostać gospodarzem? Kurcze, walnęłam z grubej rury ale Wy przecież wciąż nie wiecie o co chodzi:


niedziela, 24 kwietnia 2016

The music is everything...

Rano miałam mały problem, ponieważ totalnie nie wiedziałam o czym napisać. Siedziałam pół godziny i zastanawiałam się jaki temat poruszyć. Włączyłam swoją składankę, zamknęłam oczy i przypomniał mi się pewien cytat: "Muzyka wyzwala wolność, której nikt nie jest w stanie Ci odebrać." Właśnie wtedy pomyślałam, Czemu by nie napisać o muzyce i jaką rolę pełni w moim/Twoim/Naszym/Waszym życiu. 



poniedziałek, 18 kwietnia 2016

LIEBSTER BLOG AWARD



Chciałabym bardzo podziękować Gealach xXx za nominację do LBA :) Bardzo mnie to pozytywnie zaskoczyło więc jeszcze raz bardzo dziękuję.


Chapter 1

3 LATA WCZEŚNIEJ

Anabell

Obudziłam się tak jak zawsze - razem ze słońcem, które wkradało się bezczelnie do mojego pokoju. Uśmiechając się do siebie ściągnęłam z siebie satynową pościel i wstałam radośnie z łóżka kierując się w stronę okna, które uchyliłam by zaczerpnąć świeżego, majowego powietrza. Szkołę skończyłam w tym roku i dostałam się na University of Toronto w Kanadzie, normalnie myślałam że padnę kiedy zobaczyłam list potwierdzający przyjęcie.
- Anabell! Rusz ten kuperek i zejdź łaskawie na śniadanie!
Kiedy usłyszałam ten skrzekliwy głosik swojej przyjaciółki, z którą mieszkam od kilku miesięcy, zaśmiałam się pod nosem i zbiegłam na dół. Podbiegłam do Emmy i dałam jej soczystego buziaka w policzek jak zobaczyłam naleśniki.
- Wiesz, że nie musiałaś?
Spytałam się jej uważnie patrząc jej w oczy. Rzadko kiedy robiła naleśniki więc wiedziałam, że coś jest na rzeczy.
- Co się stało?
Usiadłam obok i przerzuciłam swoje długie czarne włosy na bok nie odrywając wzroku od przyjaciółki. Emma odłożyła talerze na bok i wtuliła się we mnie płacząc jak małe dziecko. Już wtedy wiedziałam, że przyszły wyniki badań ze szpitala. Pokręciłam głową nie mogąc uwierzyć, że wszystko wymyka mi się spod kontroli.

piątek, 15 kwietnia 2016

Laying

Na wstępie mam do Was ogromną prośbę - UWAŻAJCIE NA SIEBIE I DBAJCIE O SIEBIE


sobota, 9 kwietnia 2016

Thought, thought, thought

Bardzo dziękuję za tyle wyświetleń i przemiłe komentarze. Minęło kilka tygodni od poprzedniego posta, dlatego przepraszam za tak długi czas nieobecności. Ostatnio bardziej przyłożyłam się do nauki kiedy zdałam sobie sprawę, że matura już za rok a ja chce ją napisać na tyle dobrze, żeby dostać się na studia. Powiem szczerze, że już mam kilka pomysłów, niektóre są straszne - zwłaszcza dla moich rodziców. Przechodząc do konkretów, ostatnio przeglądałam uniwersytety w Polsce i za granicą. Mam kilka wytypowanych uniwersytetów: