Sorry

Na wstępie chciałabym przeprosić, że tak dawno nie pojawił się żaden post. Powiem szczerze, że miałam strasznie dużo na głowie - spływ kajakowy, zajęcia z malarstwa i rysunku i zbliżający się wernisaż, organizacja urodzin. Może zacznę od początku ;).

W niedzielę w zeszłym tygodniu pojechałam na spływ kajakowy, który miał na celu zintegrować kadrę harcerską i zuchową aby na obozie lepiej nam się pracowało. Było naprawdę super, pogoda dopisała jak najbardziej no i przede wszystkim udało nam się w miarę dogadać :) A to jest ważne

Powyżej możecie zobaczyć sobie moje rysunki. Może nie powalają na kolana, ale jestem z nich dumna. Rysowałam od zawsze, jednak od kilku miesięcy chodzę na zajęcia i te rysunki co umieściłam tutaj są wykonane w trakcie tych zajęć. Jeśli chodzi o drugi obraz, jest jeszcze nie skończony i wiele pracy jeszcze poświęcę nad nim, ale obiecuję, że wstawię jak skończę.

Wczoraj miałam urodziny, oficjalnie wkroczyłam w świat dorosłych. Pierwsze dwa zdjęcia przedstawiają moich przyjaciół i mnie tak między innymi. Powiem szczerze, że to były najlepsze urodziny w moim 18 - letnim życiu i chciałabym bardzo podziękować wszystkim za to, że byli ze mną i nadal są pomimo wszystko bo w końcu "Nic nie jest równie rzadkie pomiędzy młodymi ludźmi jak sympatia, która jest bezinteresowna i nie żąda od innych pomocy ni ofiary. Młodość zawsze spodziewa się ofiary od tych, w których pokłada swoje nadzieję."

Dzisiaj pojawił się post tak naprawdę ze względu na to, że zostałam w domu bo jestem chora i udało mi się znaleźć te kilka minut, żeby coś napisać :) 

Niezdara